Witam,dzisiaj chciałabym wam pokazać.Moje ręcznie szyte broszki oraz korale z kuleczek filcowych.
Jednak na samym początku.Chciałabym się pochwalić moim nowym osobistym nabytkiem,stworzonym przez Anię z Sosnowego Gaiku. Jak je zobaczyłam musiałam je mieć.Nie ważne ile by mnie to kosztowało.Zakochałam się w nich i kropka ;D
Tak ,tak szewc bez butów chodzi.Mało kiedy noszę bizuterię robioną przez siebie.Jakoś nie wiem ,nie mogę się przemóc.Bo nie chce ,żeby ktoś pomyślał,że sprzedaje używane rzeczy.
Jednak na samym początku.Chciałabym się pochwalić moim nowym osobistym nabytkiem,stworzonym przez Anię z Sosnowego Gaiku. Jak je zobaczyłam musiałam je mieć.Nie ważne ile by mnie to kosztowało.Zakochałam się w nich i kropka ;D
Tak ,tak szewc bez butów chodzi.Mało kiedy noszę bizuterię robioną przez siebie.Jakoś nie wiem ,nie mogę się przemóc.Bo nie chce ,żeby ktoś pomyślał,że sprzedaje używane rzeczy.
A tutaj korale już na mnie;D
Wybaczcie za takie beznadziejne zdjęcie,musiałam robić sweet focie lustrzanką.Bo nikogo nie było w domu ,żeby mi pomóc w robieniu zdjęcia ;P
A teraz pora na filcusie...
Korale Filcowe
Korale Filcowe
Broszka Mak
Broszka Ptaszek
Broszka Czarny Kotek
Kolczyki Jelonki z pluszowymi koralikami
Niestety jeśli chodzi o foto relacje z Warsztatów o Japonii,nie dopchałyśmy się z kumpelą.
Jak zwykle rzeczy zaplanowane nie są moją mocną stroną poszłyśmy na tułaczkę z aparatem po mieście.I niestety spóźniłyśmy się ;D
Na pocieszenie wybrałyśmy się na kawusie do Tu i tam...
A po drodze uwieczniłyśmy Mordor nad Olsztynem ;D
Pozdrawiam was serdecznie.
A ja no cóż zabieram się za malowanie drewniaków ;-)
Pozdrawiam
Kaori.
Broszka Ptaszek
Broszka Czarny Kotek
Niestety jeśli chodzi o foto relacje z Warsztatów o Japonii,nie dopchałyśmy się z kumpelą.
Jak zwykle rzeczy zaplanowane nie są moją mocną stroną poszłyśmy na tułaczkę z aparatem po mieście.I niestety spóźniłyśmy się ;D
Na pocieszenie wybrałyśmy się na kawusie do Tu i tam...
A po drodze uwieczniłyśmy Mordor nad Olsztynem ;D
Pozdrawiam was serdecznie.
A ja no cóż zabieram się za malowanie drewniaków ;-)
Pozdrawiam
Kaori.