Dzisiaj chciałabym wam pokazać moją drugą maskotkę.Zrobiłam ją jako prezent dla mojej bratanicy.Ostatnio dużo choruje i chciałam jej umilić zasypianie.
I tak oto takim sposobem powstała Kociulanka.
Takie dwa w jednym podusio-maskotka.
Zrobiłam ją z różnych materiałów.W sumie może powstać z tego co macie pod ręką.
Tą maskotkę wypchałam watą,ale szukam innego wypychacza.Szukam czegoś co nie będzie ulegało deformacji po praniu.Myślę,że z czasem znajdę jakieś rozwiązanie.
Krój kotka znalazłam TUTAJ .
Wykorzystałam wykrojnik a pozostałe elementy starałam się zrobić po swojemu.
A tak oto wygląda Kociulanka ...
Kotek ma ok 28cm wysokości,20 cm szerokości;-)
I tak oto takim sposobem powstała Kociulanka.
Takie dwa w jednym podusio-maskotka.
Zrobiłam ją z różnych materiałów.W sumie może powstać z tego co macie pod ręką.
Tą maskotkę wypchałam watą,ale szukam innego wypychacza.Szukam czegoś co nie będzie ulegało deformacji po praniu.Myślę,że z czasem znajdę jakieś rozwiązanie.
Krój kotka znalazłam TUTAJ .
Wykorzystałam wykrojnik a pozostałe elementy starałam się zrobić po swojemu.
A tak oto wygląda Kociulanka ...
Kotek ma ok 28cm wysokości,20 cm szerokości;-)
Mam nadzieję,że moje kolejne maskotki również się wam spodobają.
Zabieram się w końcu za ozdabianie jajek.Bo widzę że tylko ja na blogu nie mam żadnego akcentu Wielkanocnego ;p
Pozdrawiam Kaori.